A global phenomenon, climate change

As a global phenomenon, climate change has a significant impact on the economy. High temperatures, or the change in the structure of precipitation, affect not only agriculture and fisheries, but also other industries, such as energy, tourism, construction and financial institutions. The effects of the manifestation of climate risk are already being identified, although it is the distant future that is usually indicated as the period of the impact of climate change on the economy. The severity of that manifestation causes serious financial losses that amount to billions of USD each year. Hence, there is a growing interest concerning the economic side of climate change, not only from climatologists, but also from companies surprised by unprecedented disasters and regulatory changes. Increasing climate risk exposure, resulting from advancing climate change, creates also a significant challenge for the future structure of the core activities of power companies. To stop climate change, OECD countries should eliminate greenhouse gas emissions by 2035, the rest of the world should follow by 2040. Climate risk fundamentally affects all aspects of the power sector, starting with power production and consumption, to transmission and distribution. Hence, power companies introducing “climate risk reaction instruments” should change their energy mix, moving away from fossil fuels and towards renewable energy sources (hereinafter: RES), green hydrogen and power storage. They must support energy efficiency of customers and flexible demand-side management. It is also necessary to adapt power grids to the new requirements of bi-directional electricity transmission, serving numerous input sources that produce electricity. The change of the core activities of power companies must meet the goals of green transformation, that is, the process of creating such an economic system that operates in a manner friendly to the natural environment, ensuring its sustainable development, thanks to the development of production methods based on energy efficiency and zero-emission technologies.

Dotkliwość ryzyka - case study dla przedsiębiorstwa transportowego

Uszkodzenie kontenera – przypadek ten oddaje skalę ryzyka z jakim przedsiębiorstwo może się zderzać. Roszczenie w wysokości 600 000 €, jest prawie trzykrotnością wyniku operacyjnego firmy. W związku z powyższym, jego skuteczne dochodzenie przez roszczącego mogłoby doprowadzić do bankructwa. Jednakże, z uwagi na sprzyjające okoliczności przedsiębiorstwo poniosło bezpośrednie starty tylko w wysokości:

• 3000 zł związane z obsługą prawną
• przestoju pojazdu na miejscu rozładunku (1 dzień) do momentu spisania protokołu z wszelkimi uwagami itd.

Oraz straty pośrednie wynikające z nadmiernej ostrożności spedytorów wynikającej ze skali zagrożenia.

Dotkliwość ryzyka - case study dla przedsiębiorstwa transportowego

Kontrola pojazdu w Szwajcarii – przykład ten obrazuje jak pozornie niemające nic ze sobą wspólnego ryzyka – realizują się w wyniku inicjacji jednego z nich. Prawdopodobnie, gdyby nie przeważnie osi, nie doszłoby do diagnostyki pojazdu, która okazała się najbardziej dotkliwa dla przedsiębiorstwa. Sytuacja ta wygenerowała następujące bezpośrednie straty:

• 6000 zł za części zamienne oraz koszty wymiany
• przestój pojazdu przez cztery dni

Natomiast straty pośrednie były w postaci:

• potencjalnie utraconych szans z powodu braku nowych relacji handlowych wpływających na rozpoznawalność i wizerunek firmy wywołanych (nie)aktywnością pojazdu przez 4 dni
• mimowolnego zaangażowania pracowników w proces analizowania i wyjaśniania sytuacji, co zdecydowanie obniżyło ich tymczasową produktywność, co mogło się przełożyć np. w przypadku spedytorów na niższa skuteczność pozyskiwania zleceń.

Ryzyko w przedsiębiorstwie transportowym - ryzyko personelu

Kierowca z załadowaną naczepą towaru, w trakcie przerwy podczas weekendu na parkingu, po spożyciu alkoholu wypadł z kabiny – upadając na głowę. Został zabrany przez pogotowie do szpitala, jednocześnie zostawiając samochód na parkingu bez opieki. Ponadto, z uwagi na to, iż kierowca był nieprzytomny przez kilka dni, a szpital zarejestrował jego dane odwrotnie (nazwisko imię), nie było sposobności ustalenia co się właściwie wydarzyło. Samochód był widoczny na parkingu poprzez GPS, więc zdecydowano zorganizować zewnętrznego przewoźnika do „pilnowania” pojazdu (do momentu „namierzenia” kierowcy), koszt 300 €. Po dwóch dniach kierowca został zlokalizowany w szpitalu, jednak musiał pozostać pod obserwacją jeszcze kilka dni. Zatem zdecydowano wysłać zastępczego kierowcę z Polski w celu odebrania samochodu i dostarczenia załadowanego towaru. Jednak po dostarczeniu towaru, z uwagi na swoją niedyspozycyjność kierowca musiał pilnie wracać do Polski, w związku z tym ładunek powrotny z uwagi na ograniczony czas i deficytowy region został wzięty za 50% stawki (2.000 km). Ponadto, za kilkudniowe opóźnienie dostawy klient naliczył karę umowną w wysokości stawki frachtu (1.200 €). Koszty pilnowania pojazdu oraz zastępczego kierowcy zostały scedowane na kierowcę, jednak pozostałe zostały poniesione przez przedsiębiorstwo.

Ryzyko w przedsiębiorstwie transportowym - kontrola przeważonego samochodu

Kontrola przeważonego samochodu. Spedytor podjął zlecenie przewozu 7 palet 1.500kg w relacji Belgia – Francja, samochodem o dopuszczalnej ładowności 1300kg. Warunkiem koniecznym zlecenia, było dostawa towaru następnego dnia do godz. 12.00. Tuż przed przybyciem na miejsce rozładunku (60km), około godz. 8.30 kierowca zgłosił kontrolę policji. Okazało się, że celem kontroli jest pomiar masy całkowitej pojazdu, po wykonaniu pomiaru, stwierdzono przeważenie o 200 kg. Został nałożony mandat w wysokości 250 €, a kontynuowanie przewozu było możliwe tylko po przeładunku „nadwyżki” towaru. W związku z tym, spedytor zorganizował samochód zastępczy, (koszt 200 €), została przeładowana 1 paleta, po czym obydwa samochody ruszyły w miejsce przeznaczenia. Dostawa miała miejsce o godz. 15.00. W związku z nie wywiązaniem się z terminu dostawy, klient wystawił notę obciążeniowa na pełną kwotę frachtu (550 €).

Ryzyko w przedsiębiorstwie transportowym - uszkodzenie kontenera

Uszkodzenie kontenera. Przedsiębiorstwo otrzymało zlecenie na realizacje przewozu w relacji: lotnisko Frankfurt nad Menem – PZL Mielec. Kierowca stawił się pod wskazany magazyn, następnie został załadowany kontener zawierający części do produkcji samolotów. Po umiejscowieniu i zabezpieczeniu kontenera na samochodzie, zostały zainstalowane czujniki wstrząsów. Po dotarciu na miejsce rozładunku, okazało się, że kontener na jednej ze ścian ma dziurę wybitą najprawdopodobniej przy użyciu wózka widłowego, jednocześnie czujniki wstrząsów nie zostały aktywowane, co jednoznacznie świadczyło o uszkodzeniu kontenera przed załadunkiem. Mimo wszystko, skutkowało to reklamacją klienta, i groźbą roszczenia o wartości 600.000 $ (równowartość wartości towaru) - do obowiązków kierowcy należy sprawdzenia jakości ładowanego towaru, brak jego uwag w liście przewozowym. Finalnie reklamacja została wycofana, jednocześnie poprzedzało to kilkanaście pism odwoławczych oraz koszty obsługi prawnej 3.000 zł.

Ryzyko w przedsiębiorstwie transportowym - transport telewizorów LCD

Transport telewizorów LCD. Przedsiębiorstwo otrzymało zlecenie przewozu w relacji Słowenia – Włochy, 44 telewizory LCD. Kierowca potwierdził załadunek i udał się w miejsce przeznaczenia. Na miejscu rozładunku, rozładowca po przeliczeniu sztuk towaru wykazał brak jednego telewizora, stan faktyczny - 43 sztuki zamiast 44 wpisanych w list przewozowy. Przyczyną braku, było niedokładne policzenie ilości kartonów przez kierowcę na miejscu załadunku, lub kradzież w trakcie przewozu bezpośrednio przez kierowcę lub w trakcie odpoczynku na parkingu. W konsekwencji firma otrzymała obciążenie za brakujący towar w wys. 650€, kwota w całości została potrącona z wynagrodzenia kierowcy.

Ryzyko operacyjne w transporcie

Brak wymiany euro palet: Spedytor podjął zlecenie przewozu 66 piętrowanych europalet w relacji Niemcy – Francja. Po otrzymaniu pisemnego potwierdzenia, nie dostrzegł zapisu mówiącego o obowiązku wymiany palet. Skutek – po zrealizowaniu zlecenia, klient naliczył obciążenie po 15€/paleta + 20€, kosztów manipulacyjnych, suma 1010€. Do sytuacji analogicznych dochodziło wielokrotnie, natomiast przy mniejszej skali.

Ryzyko domniemanego transportu kabotażowego

Mandat oraz areszt samochodu za wykonywanie domniemanego transportu kabotażowego na terenie Włoch. Sytuacja miała miejsce we Włoszech w styczniu 2015 r.. W trakcie realizacji przewozu z Włoch do Francji, na terenie Włoch, pojazd został zatrzymany przez Policje do rutynowej kontroli. Po sprawdzeniu tachografu, odczyt wykazał 1.700 km przejechanych na terenie Włoch. Wzbudziło to podejrzenia wykonywania transportu kabotażowego[1], wobec tego policja zażądała wyjaśnień takiego przebiegu na terenie Włoch. Kierowca w celu potwierdzenia, okazał dokumenty przewozowe dokumentujące przewóz towaru z Niemiec na południowy teren Włoch oraz bieżący przewóz z południowych Włoch do Francji. Jednocześnie, policja ustaliła, że listy przewozowe wskazujące na przewóz Niemcy – Włochy nie są wiarygodne, gdyż nie posiadają wpisanej pełnej nazwy przewoźnika (niestaranność kierowcy). W związku z tym potwierdza się ich podejrzenie i nakładają mandat w 5000 EUR oraz 3 miesięczny areszt samochodu na parkingu policyjnym. Kierowca dostał nakaz opuszczania pojazdu i musiał udać się do hotelu. Jedyną możliwością było wynajęcie włoskiego prawnika podważającego argumentacje policji w sądzie z możliwością anulacji mandatu, jednak bez możliwości uzyskania odszkodowania za przestój pojazdu. Koszt prawnika – 4000 EUR. Ze względu na podobne koszty obu rozwiązań oraz ryzyko nieskutecznych działań prawnika, została podjęta decyzja o zapłacie mandatu oraz pozostawieniu samochodu w areszcie.

[1] Przewóz kabotażowy – tzw. Transport wewnętrzny po terenie danego państwa członkowskiego UE. Załadunek i rozładunek towaru ma miejsce w tym samym kraju. Prawo do wykonania transportu kabotażowego nabywa się w trakcie udokumentowanego „wjazdu” (do kraju w którym w/w transport ma się odbywać), ale spoza tego kraju. Transport kabotażowy musi być poprzedzony transportem międzynarodowym.

Ryzyko w przedsiębiorstwie transportowym - kontrola pojazdu

Kontrola pojazdu podczas przejazdu tranzytowego przez Szwajcarię: Do zdarzania doszło we wrześniu 2014 r. Pojazd realizował przewóz 2 maszyn przemysłowych z Francji do Włoch. W trakcie przejazdu przez Szwajcarie tamtejsza policja dokonała kontroli w zakresie dopuszczalnego nacisku na oś. Po wykonaniu pomiaru, okazało się, że zestaw transportowy jest przeważony – masa całkowita wynosi 44t (dopuszczalna 40t), po czym została zmierzona całkowita wysokość pojazdu – również została przekroczona o 7 cm (dopuszczalna 400 cm). Następnie, służby wysłały pojazd na diagnostykę, która wykazała jedną uszkodzoną oponę oraz zużyte tarcze hamulcowe na jednej osi. W związku z powyższymi nieprawidłowościami, został nałożony mandat w wysokości 2800 CHF. Kontynuacja przewozu była możliwa dopiero po wymianie opony oraz tarcz hamulcowych. Istniały dwie możliwości naprawy usterki:

a) Zakup części w okolicznym autoryzowanym serwisie oraz wymiana na miejscowej stacji diagnostycznej, łączny koszt 2400 CHF;
b) Zakup części w Polsce, ich transport do Szwajcarii oraz wymiana za pomocą mobilnej stacji diagnostycznej z Polskim mechanikiem, łączny koszt 6000 zł.

Została podjęta decyzja o wysłaniu części z Polski oraz skorzystaniu z mobilnej jednostki naprawczej. Za przeważenie pojazdu oraz zbyt dużą wysokość ładunku odpowiedzialny był zleceniodawca i to on pokrył mandat w całości. Jednocześnie było to naruszenie inicjujące do sprawdzenia pojazdu pod kątem sprawności technicznej w związku z tym firma poniosła koszty wymiany zużytych części oraz przestój samochodu przez 4 dni.