piątek, 18 stycznia 2013

Potwierdzenie umów sprzedaży energii w warunkach tradingu cz.2

Dziś chciałbym kontynuować tematykę poruszoną we wcześniejszym moim wpisie, a dotyczącą zawierania umów w warunkach tradingu.

W związku ze zmianą sposobu zawierania umów sprzedaży pojawiło się dodatkowe ryzyko wynikające z wątpliwości co do umocowania osoby zawierającej umowy sprzedaży w imieniu przedsiębiorstwa energetycznego. Zasadniczo, zgodnie z przepisami prawa, można dokonać czynności prawnej przez przedstawiciela, a czynność prawna dokonana przez przedstawiciela w granicach umocowania pociąga za sobą skutki bezpośrednio dla reprezentowanego[1]. W przypadku zawierania umów sprzedaży forma pełnomocnictwa nie odgrywa istotnej roli, ponieważ dla umowy również nie przewidziano formy szczególnej.[2] Zatem należycie umocowany przedstawiciel spółki obrotu skutecznie zawrze umowę sprzedaży w jej imieniu. Komplikacje oraz związane z nimi ryzyko pojawiają się w sytuacji, w której osoba zawierająca umowę szczegółową jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres[3].

Zawarcie umowy z osobą podającą się za pełnomocnika, a niemającą umocowania albo przekraczającą jego zakres, powoduje, że czynność prawna jest niezupełna[4] i jej ważność zależy od potwierdzenia przez osobę, w imieniu której umowa została zawarta. Brak potwierdzenia powoduje - z mocy samego prawa - nieważność umowy w całości. Osoba niemająca umocowania, lecz działająca jako pełnomocnik, jest tzw. fałszywym pełnomocnikiem[5]. Skuteczność umowy zawartej przez rzekomego pełnomocnika jest zawieszona dopóty, dopóki nie nastąpi jej potwierdzenie albo odmowa potwierdzenia przez osobę, w której imieniu ją zawarto. Potwierdzenie może nastąpić z własnej inicjatywy tej osoby albo drugiej strony. Konwaliduje ono wadliwą umowę i nadaje jej pełną skuteczność z mocą wsteczną od daty jej zawarcia. Odmowa potwierdzenia lub bezskuteczny upływ terminu wyznaczonego do potwierdzenia zwalniają drugą stronę i powodują bezwzględną nieważność umowy.

Potwierdzenie może być dokonane w dowolnej formie, nawet przez czynności konkludentne (a więc poprzez przystąpienie do wykonywania zawartej umowy), przy założeniu, że osoba, w której imieniu umowę zawarto, wie o jej zawarciu.

W przypadku braku potwierdzenia ten, kto zawarł umowę w cudzym imieniu, obowiązany jest do zwrotu tego, co otrzymał od drugiej strony w wykonaniu umowy, oraz do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o braku umocowania lub o przekroczeniu jego zakresu.[6]

Odpowiedzialność fałszywego pełnomocnika wobec osoby rzekomo reprezentowanej kształtuje się zasadniczo na podstawie przepisów dotyczących prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia, w zależności od okoliczności faktycznych nie jest jednak wyłączona możliwość odpowiedzialności z czynu niedozwolonego na zasadach ogólnych[7]. Natomiast w przypadku odwołania pełnomocnictwa (np. w związku z rozwiązaniem stosunku pracy z pełnomocnikiem), a niepoinformowania o takim odwołaniu kontrahenta, w przypadku zawarcia umowy przez byłego pełnomocnika, czynność prawna będzie ważna, chyba że druga strona o wygaśnięciu umocowania wiedziała lub z łatwością mogła się dowiedzieć[8]. Z powyższego płynie zalecenie, aby niezwłocznie po odwołaniu pełnomocnictwa poinformować o tym fakcie wszystkich kontrahentów.

Skoro forma pisemna jest nieefektywna to pozostaje nam telefon, email?



[1] Por. art. 95 kc.
[2] Odnośnie formy pełnomocnictwa, Kodeks Cywilny przewiduje, że jeżeli do ważności czynności prawnej potrzebna jest szczególna forma, pełnomocnictwo do dokonania tej czynności powinno być udzielone w tej samej formie (art. 99 § 1 kc).
[3] Por. art. 103 kc zgodnie z którym jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta, jednakże druga strona może wyznaczyć osobie, w której imieniu umowa została zawarta, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy i staje się wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu.
[4] Negotium claudicans.
[5] Falsus procurator.
[6] Por. art. 103 § 3 kc.
[7] Zgodnie z art. 415 i n. kc.
[8] Natomiast skutki czynności prawnej zawartej po wygaśnięciu pełnomocnictwa reguluje art. 105 kc. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli pełnomocnik po wygaśnięciu umocowania dokona w imieniu mocodawcy czynności prawnej w granicach pierwotnego umocowania, czynność prawna jest ważna, chyba że druga strona
o wygaśnięciu umocowania wiedziała lub z łatwością mogła się dowiedzieć
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz