czwartek, 4 lutego 2016

OZE to także zagrożenie


Trochę przewrotnie, jednak jak donosi Energy Transition, niemiecki portal promujący energetykę odnawialną, tempo przyrostu mocy wytwórczych OZE jeszcze nigdy nie było tak wysokie jak w roku 2015. W wyniku czego w ubiegłym roku przekazano do sieci 32 TWh energii elektrycznej pochodzącej z OZE, co stanowiło 33 procent energii potrzebnej w Niemczech. Jednocześnie stale spada udział energetyki jądrowej ze względu na kolejne wyłączenia z sieci zaplanowane w ramach zwrotu zwanego po niemiecku Energiewende. Mając powyższe na uwadze, czyli szybko rosnący udział produkcji energii elektrycznej z OZE i malejący udział mocy wytwórczych o przewidywalnym i stabilnym poziomie produkcji energii elektrycznej, może to doprowadzić do destabilizacji systemu elektroenergetycznego. W związku z tym należy podejmować inwestycje w magazynowanie energii i sieci przesyłowe.
Zanim jednak rozwiązane zostaną problemy magazynowania przewidziano limity udziału OZE w miksie energetycznym. Do 2025 roku Niemcy nie mogą go zwiększyć wyżej, niż do 45 procent.
Przed podobnym problemem wcześniej czy później staniemy także w Polsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. Dowiedz się więcejRozumiem