sobota, 23 kwietnia 2016

Stereotypy@Risk c.d.: Przegląd prasy (tabloidowej). "Grubaska" kasuje "wieszaki". Ryzyko wizerunkowe? Brak

Fotografia ze strony: http://www.fakt.pl
Prasową informacją tygodnia był jeden temat:
  • Dziennik Zachodni:  Gala Fryderyki 2016. Oto laureaci. Seksowna Ewa Farna i jej dekolt w centrum uwagi
  • Plotek.pl: Fryderyki 2016. Ewa Farna i jej OGROMNY dekolt przyćmiły całą galę. "Klękajcie narody!"
  • Radiozet.pl: Biust Ewy Farnej przyćmił zwycięstwo Zbigniewa Wodeckiego. Fryderyki 2016 rozdane
  • Eska.pl: Ewa Farna na gali Fryderyki 2016. Wow! Ten dekolt robi wrażenie!
A wcześniej Fakt pisał:
"Piękna piosenkarka wzbudza wiele emocji nie tylko dzięki temu, że godzi karierę w Czechach i Polsce, ale także z powodu swojej figury. Wielokrotnie próbowała walczyć z nadwagą, jest jedną z tych osób, które mają problem z efektem jo-jo."

Związek tematu z ryzykiem? Ogromny!
Zwłaszcza dla "wieszaków". Cierpią anoreksję, jadają sztuczne pieczywo, musli na śniadanie, banana na obiad i "zwracają" to wszystko na kolację. Wmówiono im, że 50 kg przy wzroście 180 cm jest ok. Że jak widać kości, to dopiero lans. Powinny więc kasować wszystkie męskie spojrzenia na takich galach i imprezach. Tymczasem kasuje je jakaś "grubaska". Ach, jaki ten świat jest niesprawiedliwy. Lata poświęceń na nic. Ktoś po prostu te panny zrobił w konia. One podjęły nadmierne ryzyko i przegrały.

Czy w kolei panna Ewa niedawno lansując się na "grubaskę bez kompleksów" w reklamie TV, a teraz "pokazując się" na Fryderykach podjęła nadmierne ryzyko? A skądże. Jeśli zna choć trochę męską psychikę, wiedziała, że odniesie sukces.  W końcu podobno kobiety mają instynkt. Choć Agatha Christie w niektórych powieściach kryminalnych kpiła z niego, to chyba jednak coś w tym jest. Jak ktoś wątpi, niech poczyta komentarze pod zdjęciami z gali, na przykład na Interii lub na jakimkolwiek innym portalu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz