środa, 16 sierpnia 2017

Ryzykowne prognozy

Niels Bohr sarkastycznie: "Prognozowanie to trudna sztuka . Zwłaszcza, jeżeli odnosi się do przyszłości".
...a już kiedyś napisałem na blogu (zresztą też zasłyszane), że podobno przy prognozach ekonomistów astrologia staje się nauką ścisłą...

A teraz ciekawostki ze świata prognoz:
  • Klub Rzymski 1973: do połowy lat 90tych XXw skończą się zasoby surowców naturalnych
  • Newsweek 1975: prognoza naukowców o nadchodzącym katastrofalnym oziębieniu
  • Bern Bernake 2008: Rezerwa Federalna nie przewiduje obecnie recesji
  • Aleksiej Miller 2008: cena ropy dobije do 250 USD za baryłkę
  • Jecek Rostowski 2012: zła prognoza tempa wzrostu PKB
  • Mateusz Szczurek 2014: prognoza niewielkiej deflacji w lecie 2014(rzeczywiście wystąpiła, ale nie krótkotrwale i na poziomie -1,6%)
Prognozy ekonomistów jednak zazwyczaj dotyczą kilku scenariuszy z rożnym prawdopodobieństwem wystąpienia, a przyzwyczajamy się przeważnie do jednej, taj "most likely". Ponadto, prognoza odnosi się do przyszłości - to chyba pewne - ale wychodzi z przeszłości, a warunki niestety się zmieniają i te same czynniki wywołują różne rezultaty (podobne wejście, a całkiem inne wyjście - rezultat).
Istotne jest też doświadczenie osoby realizującej prognozę - jeżeli w całym "życiu zawodowym" takiej osoby kursy akcji/towarów tylko rosły, to niezwykle trudno jej zmienić podejście i przygotować prognozę przeczącą jej doświadczeniu. Ponadto, bardzo ryzykowne z punktu widzenia kariery prognosty jest prognozowanie niezgodne z większością przewidywań rynku (chociaż taka trafiona prognoza może dostarczyć ponadprzeciętne zyski), bo kto w to uwierzy...?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz