Studenci ATH informują:
Przekonać się o tym będziemy mogli już 1 lipca tego roku. Na początku ma mieć to charakter dobrowolny – jeżeli pomysł wykaże się dużym zyskiem sami możemy się spodziewać nałożonego na nas obowiązku.
Split payment, inaczej podzielona płatność, ma być jedną z metod na oszustów podatkowych i ma na celu walkę z luką podatkową a w konsekwencji zwiększenie przejrzystości rozliczeń.
Będą z tego mogli korzystać nabywcy, którzy otrzymali fakturę lub korektę faktury z wykazaną kwotą podatku ale tylko w transakcjach dokonywanych na rzecz innych podatników, czyli B2B (firma – firma).
Płatności za zobowiązania z faktury dokonuje się na dwa rachunki bankowe
1) wartość netto - na rachunek bankowy dostawcy
2) VAT - na specjalny rachunek VAT dostawcy.
Dzięki temu mechanizmowi powstawanie nadużyć, oszustw lub wyłudzeń VAT-owskich jest praktycznie niemożliwe. Lecz wprowadzenie tego pomysłu w życie wydaje się być bardziej skomplikowane. Zgodnie z zasadami każda firma musi mieć dodatkowy rachunek bankowy na potrzeby VAT-u. Rachunki te będą zakładane przez banki lub SKOK-i. Przedsiębiorcy jako właściciele rachunków bankowych będą zobowiązani do wnoszenia opłat z tytułu każdego przelewu, otwarcia lub zamknięcia rachunku, prowizji bankowych. Wszystkie te opłaty mają być neutralne tzn. „Czynnik finansowy nie może być czynnikiem zniechęcającym podatników do korzystania z mechanizmu podzielonej płatności...”-uzasadnienie do projektu.
W bieżącym roku split payment zaczął działać między innymi w Rumunii, Włoszech i Czechach lecz jest on dobrowolny. Polska jako jedyny kraj chce aby obowiązek ten był w wybranych branżach tj. w budowlanej, metalurgicznej, elektronicznej i paliwowej. Są to branże najbardziej narażone na nieuczciwość i wyłudzenia.
Więcej:

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz