czwartek, 16 maja 2013

Studenci o ryzyku cz. 9 ... a „Opiekun Inwestora” obliczył


Kolejna część "lapidariów" o ryzyku przygotowana przez studentów ATH:

Aleksandra Setnicka,Tomasz Skowroński

„Opiekun Inwestora” obliczył, że w ostatnich dziesięciu latach średni wynik inwestycji w fundusz pieniężny wyniósł 7,3%, tyle samo średnio zarobili inwestorzy wkładający pieniądze do funduszu obligacji, zaś ci, którzy wybrali fundusze akcji średnio osiągnęli wynik 8% zysku rocznie. A więc również o niecały punkt procentowy wyższy, niż inwestorzy lokujący w fundusze obligacji! Okazuje się więc, że zysk z akcji jest niewiele wyższy, niż z dużo bezpieczniejszych obligacji.
Przykładowo inwestując dziś 100.000 zł na 20 lat przy stopie zwrotu 7% rocznie na koniec odbierzemy 196.000 zł, a przy stopie 8% będzie to już 216.000 zł. Różnica sięga 20.000 zł, a więc 20% początkowej sumy. Jednak chyba każdy spodziewałby się korzystniejszej długoterminowej relacji zyskowności akcji obligacji.
Te 8% zysku z polskich funduszy akcji to tylko średnia. Wybierając najlepszy na rynku fundusz można było zarobić, jak dowodzi „Opiekun Inwestora”, aż 11,4% w skali roku. Zaś najgorszy fundusz dał zaledwie 2,7% zysku rocznego! To mniej, niż wskaźnik inflacji i zapewne znacznie mniej, niż można było zarobić bez żadnego ryzyka - trzymając pieniądze w banku, na lokacie. Przy okazji wyszło więc na jaw jak duże znaczenie ma wybór właściwego funduszu i jak dramatyczne mogą być konsekwencje trwania przy funduszu, który przed dwa-trzy lata z rzędu nie pokazuje nic nadzwyczajnego w porównaniu z konkurencją.

Na podstawie:

Maciej Samcik „Ostatnie 20 lat na rynkach”
„Dziennik Inwestora”
„Samodzielne inwestowanie, giełdy, zysk, strata, ryzyko”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz