poniedziałek, 1 czerwca 2015

Ryzyko makro w Unii Europejskiej

Dziś kilka wolnych myśli połączonych z elementem statystyki dotyczące Babci Europy, a bardziej jej gospodarką:

  • reindustrializacja - szczytne hasło, ale
    • w 2013 r. produkcja przemysłowa niższa o 12% niż w 2008 r., 
    • zaostrzanie polityki klimatycznej - nowe obciążenia i ryzyka dla przemysłu, czasem wręcz jeszcze nie zidentyfikowane;
    • redukcja cen hurtowych energii elektrycznej, ale nie detalicznych, czyli problem zarówno dla "tradycyjnej" elektroenergetyki, jak i przemysło i nikt nie jest "wygrany" w takiej sytuacji;
    • potencjalny wzrost kosztów emisji CO2 - wejście w 2019 r. MSR (rezerwy stabilizacyjnej na rynku praw do emisji CO2);
  • wzrost kosztów nośników energii w wyniku nakładania nowych podatków i quasi-podatków oraz kosztów sieciowych, co w sytuacji np. tanienia energii w USA stawia europejski przemysł w trudnej sytuacji, szczególnie w sytuacji dążenia do zwiększenia cen praw do emisji CO2.
Jaka może być reakcja na taką sytuację przemysłu energochłonnego, który jest bardziej efektywny energetycznie niż np. odpowiedniki w Japonii, Chinach, czy USA, a ponosi i tak wyższe koszty?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz