Jak wcześniej już na tym blogu wskazano, część państw tzw. naftowych już dziś ma problemy z budżetem, gdyż redukcja cen ropy doprowadziła do nagłego załamania się przychodów do ich budżetów. Z kolei przedsiębiorstwa, które kredytem finansowały swe inwestycje w odwierty, eksploatują część z nich pomimo strat, gdyż w ten sposób zapewniają sobie obsługę kredytu i bronią się przed bankructwem (już dziś postęp w technologii wierceń w łupkach obniżył koszt tak pozyskanej ropy do ok. 50 dolarów za baryłkę), oczekując okresu wzrostu cen. Czyli to jest kierunek, z którego może nadejść kryzys. Zaś z drugiej strony tania ropa i gaz to szansa dla innowacyjnych gospodarek dla przyśpieszenia tempa rozwoju.
czwartek, 4 lutego 2016
2017@Risk - kiedy kolejny kryzys?
Mechanizm przenoszenia się kryzysu z sektora finansów do realnej gospodarki oraz sektora publicznego obserwowany był w okresie ostatniego kryzysu finansowego. Istnieje podobne ryzyko dla najbliższych miesięcy - katalizatorem kryzysu może być tym razem sytuacja na rynku ropy naftowej.
Jak wcześniej już na tym blogu wskazano, część państw tzw. naftowych już dziś ma problemy z budżetem, gdyż redukcja cen ropy doprowadziła do nagłego załamania się przychodów do ich budżetów. Z kolei przedsiębiorstwa, które kredytem finansowały swe inwestycje w odwierty, eksploatują część z nich pomimo strat, gdyż w ten sposób zapewniają sobie obsługę kredytu i bronią się przed bankructwem (już dziś postęp w technologii wierceń w łupkach obniżył koszt tak pozyskanej ropy do ok. 50 dolarów za baryłkę), oczekując okresu wzrostu cen. Czyli to jest kierunek, z którego może nadejść kryzys. Zaś z drugiej strony tania ropa i gaz to szansa dla innowacyjnych gospodarek dla przyśpieszenia tempa rozwoju.
Jak wcześniej już na tym blogu wskazano, część państw tzw. naftowych już dziś ma problemy z budżetem, gdyż redukcja cen ropy doprowadziła do nagłego załamania się przychodów do ich budżetów. Z kolei przedsiębiorstwa, które kredytem finansowały swe inwestycje w odwierty, eksploatują część z nich pomimo strat, gdyż w ten sposób zapewniają sobie obsługę kredytu i bronią się przed bankructwem (już dziś postęp w technologii wierceń w łupkach obniżył koszt tak pozyskanej ropy do ok. 50 dolarów za baryłkę), oczekując okresu wzrostu cen. Czyli to jest kierunek, z którego może nadejść kryzys. Zaś z drugiej strony tania ropa i gaz to szansa dla innowacyjnych gospodarek dla przyśpieszenia tempa rozwoju.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz