wtorek, 9 lutego 2016

Legalna piramida finansowa

Coraz częściej obserwując świat profesjonalnego sportu dochodzę do wniosku, że niewiele ma on już wspólnego z pokonywaniem własnych słabości i pobijaniem kolejnych rekordów oraz doskonaleniem siebie. Wpływ na taki mój osąd mają wychodzące na światło dzienne afery dopingowe i finansowe związane głównie z ustawianiem wyników zawodów. Za najbardziej popularne przykłady mogą  tu posłużyć:
  • Afera korupcyjna w świecie polskiej piłki nożnej związana z ustawianiem meczów w rodzimej lidze przez Pana znanego pod pseudonimem "Fryzjer".
  • Tani i bezczelny spektakl, który zaprezentował nam Lance Armstrong uważany za legendę sportów rowerowych oraz do tego idol osób walczących o życie i powrót do normalnego funkcjonowania. Pan Lance nawet w świetle dowód, których nie był w stanie obalić do ostatniej chwili bronił się, obrażał, poniżał i zwalał winę na inne osoby - taka postawa na pewno nie jest godna prawdziwego sportowca.
  • Kolejna z afer bukmacherskich i dopingowych związana jest ze sportem, który jeszcze do niedawna uchodził za sport czysty od tego typu czynów i uznawany za sport elit - chodzi oczywiście o tenis ziemny. Śledztwo nadal trwa, ale po jego zakończeniu możemy spodziewać się kolejnych surowych kar. Tak, jak w przypadku 2 polskich tenisistów, którzy zostali dożywotnio zdyskwalifikowani.
  • Na sam koniec należy wspomnieć o niedawnym wykryciu specyficznego dopingu młodzieżowej mistrzyni Europy w kolarstwie przełajowym, która uczestnicząc w walce o Mistrzostwo Świata używała roweru wspomaganego silniczkiem elektrycznym. 
Powyższe przykłady są tylko kilkoma z dziesiątek lub setek tego typu mniejszych lub większych afer. Jednak trzeba zastanowić się, co leży u podstaw występowania takich zjawisk. Moim zdaniem stoją za tym coraz:
  • Wyższe pule nagród dla zwycięzców poszczególnych zawodów.
  • Wyższe kontrakty reklamowe oraz związane z tym naciski sponsorów.
  • Wyższe wymagania kibiców, którzy widzą w swoich ulubionych sportowcach bez mała "Bogów".
  • Wyższa presja trenerów, agentów oraz często wewnętrzna presja kreowania własnej osoby i przejścia do historii danej dyscypliny.
  • Niejednokrotny brak zasad i barier moralnych wśród samych zawodników.
Kończąc niniejszy wpis chciałem Państwu zaprezentować, że moim zdaniem świat sportu staje się coraz bardziej rozrastającą się piramidą finansową, gdzie wartości przepływów finansowych są nieporównywalnie większe niż w przypadku najbardziej nośnych afer finansowych, takich jak np.: Piramida Madoffa i Amber Gold. Poniżej dla lepszego zobrazowania tematu została zamieszczona uproszczona piramida przedstawiająca etapy tego procesu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz