Dziś z kolei napiszę o sytuacji, która miała miejsce wczoraj. Radni miasta Chorzów postanowili udzielić pożyczki (pod presją kolejno: rzekomej groźby utraty licencji dla klubu, stojących za drzwiami tłumów kibiców, wysłanego wcześniej do członków rady listu podpisanego przez formalne i nieformalne stowarzyszenia fanów) o wartości 18 milionów złotych spółce prawa handlowego reprezentowanej przez następujący skład osobowy (dane z krs.online.com.pl):
Spółka (akcje) należy do następujących podmiotów/ osób (dane z ruchchorzow.com.pl):
Poproszony na sesji o komentarz beneficjent (prezes spółki, prezes największego akcjonariusza i jednocześnie akcjonariusz) powiedział (cytuję za weszlo.com): "Ja dziękuję." I tyle.Drodzy Czytelnicy. Dziś jest prima aprilis, ale to nie żart primaaprilisowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz