czwartek, 28 maja 2015

Powrót do meritum - cz. II - PRAWO (upadłościowe)

I kontynuuję wątek oparty na lekturze Króla Odszkodowań.

Kwestia upadłości została opisana w nim tak:
DUŻE FIRMY
"Healthy Living wystąpiła o ochronę upadłościową przed wierzycielami i uciekła od kłopotów. Trzy z jej oddziałów poszły pod młotek [licytacja majątku- MS], a niebawem miała przestać istnieć sama firma. Jej szefowie wystrychnęli na dudka pazernych prawników oraz ich klientów i zwinęli żagle"
OSOBY FIZYCZNE i DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZA
"Budzące strach słowo "bankructwo" padło po raz pierwszy z ust Rexa Crittle'a w szpitalnym pokoju Claya. (...)
Umowę wynajmu biura można było rozwiązać - dzięki bankructwu.
Odrzutowiec można było odesłać sprzedawcy na lepszych warunkach - dzięki bankructwu.
Niezadowolonych klientów w sprawie maxatilu można było zlekceważyć - dzięki bankructwu.
I, co najważniejsze, dzięki bankructwu można było powstrzymać Helen Warshaw [inny skarżący prawnik - MS]. (...)
Bilans wykazał majątek wartości netto około dziewiętnastu milionów dolarów. (...). Jednak ewentualne zobowiązania były katastrofalnie wysokie (...).
- Niech się tym zajmie syndyk masy upadłości - zaproponował Munson.
[Niżej kluczowa kwestia, jakże odmienna od polskich rozwiązań - MS]
- Pan wprawdzie wyjdzie z tego bez centa, ale przynajmniej nie będzie pan miał długów" (462, 468-469)

Źródło: John Grisham. Król Odszkodowań. Z angielskiego przełożył Marek Fedyszak. Wydawnictwo Albatros A.Kuryłowicz. Poznań 2013. Wydanie III.

Maciej Skudlik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz