- W 2012 r. Kweku Adoboli naraził na straty UBS – wyrok siedem lat więzienia.
- W 2011 r. Jerome Kerviel naraził na straty Societe Generale – wyrok pięć lat więzienia.
Pytanie – czy instytucje finansowe się nie uczą, czy może są tylko one tak bardzo narażone na FRAUD?
Chyba nie – bo ryzyko to dotyczy wszystkich przedsiębiorstw.
Wywołuje je: sposobność, motywacja, systematyczność i umiejętność do przeprowadzania
nadużyć posiadane przez określonego pracownika. Czyli, co budzić powinno
niepokój?
- Możliwość – dostęp do rynku, gdzie wymaga się wysokich wyników i można je osiągnąć (np. rynki finansowe instrumentów pochodnych);
- Motywacja – premia za wyniki;
- Systematyczność – dziwne zachowania, pewien schemat postępowania, niedopuszczania do swych portfeli innych traderów/maklerów, np. brak urlopów – bo może się wydać;
- Umiejętności/kwalifikacje – zna się na procedurach i potrafi poukrywać straty.
Czasem taki makler uchodzi za super gwiazdę – co potwierdza
jeszcze inną regułę risk managementu – wszystko, co znacząco przewyższa
standardowe wyniki staje się podejrzane. Zaś szefowie takiego maklera, póki
przynosi wysoki P/L nie kwestionują jego postępowania, aż zdarzy się to coś…
I jeszcze coś, co koresponduje z powyższym – wszelkie punkty
kontrolne i zabezpieczenia bez wykreowania właściwej kultury ryzyka i korporacyjnej
stają się bezcelowe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz