poniedziałek, 14 marca 2016
Żyjemy otoczeni barbarzyńcami.
"63 proc. badanych przez Bibliotekę Narodową Polaków nie przeczytało w ciągu roku ani jednej książki; to więcej niż dwa lata temu, kiedy do braku lektury przyznało się 58,3 proc. badanych." podaje portal Interia. Mam nadzieję, że pozostałe 37% to nie czytelnicy Greya. Nie da się jednak uciec od stwierdzenia faktu, że żyjemy otoczeni barbarzyńcami. A barbarzyńcy, jak już opanują wszelkie atrybuty władzy, wszystkich inteligentów - w najlepszym wypadku - zdegradują lub zwolnią. Jak temu przeciwdziałać? Uczyć się, czytać i zachować poziom. Najwyżej zostaniemy biedni i bezrobotni, ale zachowamy klasę. Nie ma innego wyjścia. Zresztą ludziom oczytanym zawsze było pod górkę, a co robiono na wojnie z książkami, tłumaczył w arcydziele Haszka niejaki żołnierz Szwejk z Pragi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz